Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policjantów uratowano życie starszej kobiety
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze potwierdzili dramatyczną sytuację. Kobieta rzeczywiście siedziała na zewnętrznej stronie parapetu, balansując nad przepaścią. Mundurowi natychmiast przystąpili do działania. Jeden z policjantów rozpoczął rozmowę z kobietą, starając się nawiązać kontakt, uspokoić ją i zyskać jej zaufanie. Równocześnie drugi z funkcjonariuszy próbował ustalić, w którym mieszkaniu się znajduje, aby dotrzeć do niej od środka.
Szybko zlokalizowano odpowiednie mieszkanie, jednak drzwi były zamknięte. Na szczęście z pomocą przyszli sąsiedzi, którzy posiadali zapasowy klucz. Funkcjonariusz cały czas będący w kontakcie z kobietą utrzymywał z nią trudny dialog – kobieta była zdenerwowana, zrezygnowana i wciąż powtarzała, że skoczy. Napięcie rosło z każdą chwilą, a sytuacja wymagała ogromnego opanowania i profesjonalizmu.
W decydującym momencie drugi policjant, który dostał się do mieszkania, zbliżył się niepostrzeżenie do kobiety od wewnątrz i w odpowiednim momencie chwycił ją, skutecznie i bezpiecznie ściągając z parapetu do środka. Dzięki skutecznej współpracy i zachowaniu zimnej krwi, funkcjonariusze zapobiegli tragedii.
To kolejny przykład tego, jak ważna jest szybka reakcja służb i współpraca z lokalną społecznością. Policjanci po raz kolejny udowodnili, że życie i zdrowie drugiego człowieka są dla nich najwyższym priorytetem. Apelujemy również do mieszkańców, aby nie pozostawali obojętni na sygnały świadczące o kryzysie psychicznym osób w swoim otoczeniu. Każde zgłoszenie może uratować życie.
podinspektor Edyta Bagrowska