Nie wyprzedzaj przed przejściem dla pieszych !
Dlaczego przejścia dla pieszych, które z założenia mają być bezpiecznym miejscem dla niechronionych uczestników ruchu, paradoksalnie bywają tak niebezpieczne?
Odpowiedź na to pytanie jest dość oczywista: to miejsce, gdzie krzyżują się interesy różnych grup użytkowników drogi. Każdy skupia się na swoich prawach, zapominając niekiedy o obowiązkach. Zdarzają się niestety także ci, którzy świadomie lekceważą wszelkie normy i przepisy. W przypadku braku zdrowego rozsądku u kierowcy o wypadek nietrudno.
Wspólnym obowiązkiem zarówno pieszych, jak i kierowców, jest zachowanie szczególnej ostrożności w rejonie przejścia dla pieszych. Ostrożność po stronie kierowcy powinna być zwielokrotniona, bo w konfrontacji z rozpędzonym autem pieszy stoi na zdecydowanie straconej pozycji.
Wyprzedzanie i omijanie
Manewr wyprzedzania został zdefiniowany w przepisach jako przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku. Wyprzedzanie nie musi się wiązać ze zmianą pasa ruchu - o czym nie zawsze pamiętają kierowcy. Przez to manewr wyprzedzania może być bardzo niebezpieczny szczególnie w rejonie przejścia dla pieszych.
• wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany
• omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu
Do łamania tych przepisów dochodzi najczęściej na drogach dwujezdniowych o dwóch pasach ruchu. Bardzo często zdarza się, że kierowcy jadąc obok siebie, nie zwracają uwagi na znaki, nie obserwują sytuacji na drodze i wtedy bardzo łatwo o złamanie zakazu wyprzedzania w rejonie przejścia dla pieszych.
Fatalne skutki dla niechronionego uczestnika ruchu
Skutki wyprzedzania na przejściach czy omijania pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pieszemu, są niejednokrotnie bardzo tragiczne. Ich konsekwencje dotykają najczęściej pieszych, którzy zostają potrąceni przez kierującego pojazdem.
podinsp.Edyta Bagrowska
Źródło:KGP