Prawo pracy wymaga zmian
Podczas konferencji zorganizowanej w trakcie XXXIII Forum Ekonomicznego w Karpaczu ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk poruszyła kwestię zmian w prawie pracy. Zmiany porównała do przebudowy okrętu na pełnym morzu.
"Ten okręt trzeba przebudować gruntownie, ale przebudowywać go tak, żeby nie zatonął. Nie można przebudowywać wszystkiego naraz. Zmiany muszą być wprowadzane stopniowo, po kolei, w sposób przewidywalny, w sposób odpowiedzialny. Co więcej, stawiamy sobie ambitny cel. Chcemy, żeby ten okręt w trakcie przebudowy nie tylko nie zatonął. Chcemy, żeby płynął do przodu. Bo rozwój, to nie jest trwanie w miejscu" - powiedziała Dziemianowicz-Bąk.
Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej podkreśliła podczas swojego wystąpienia, że w Polsce brakuje rąk do pracy.
"Pojawiają się pytania o to, co zrobić, żeby w warunkach zmieniającej się sytuacji demograficznej, srebrnej gospodarki, starzejącego się społeczeństwa, przekonywać osoby starsze, żeby dobrowolnie, jak najdłużej pozostawały aktywne na rynku pracy. Albo, w jaki sposób przekonać młodych rodziców, w szczególności młode mamy do tego, żeby wracały do pracy po urodzeniu dziecka i po urlopie macierzyńskim. Pytamy często, jak aktywizować osoby z niepełnosprawnościami, żeby chciały podejmować zatrudnienie" - wymieniła ministra.
Jej zdaniem osobom z wymienionych grup należy stworzyć dobre warunki do podjęcia zatrudnienia. Poinformowała, że w ministerstwie badany jest m.in. temat możliwości skrócenia tygodniowego czasu pracy. Opracowywane są też rozwiązania, aby w sposób odpowiedzialny zmienić przepisy dotyczące migrantów.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk mówiła też m.in. o planowanych zmianach w przypadku zwolnień chorobowych. Zadeklarowała, że rząd zamierza wprowadzić zasadę, że to ZUS wypłaca zasiłek chorobowy od pierwszego dnia. (PAP)
autor: Michał Torz
mt/ agz/ ktl/